Przedłużenie terminu administracyjnego – kiedy jest możliwe?

Urzędy oraz inne instytucje publiczne nie słyną z szybkości działania. Mimo nałożenia na nich przez ustawę maksymalnych terminów, rzadko kiedy urzędnicy się ich trzymają. Tłumaczą to zazwyczaj nawałem pracy oraz ilością spraw wpływających do urzędu. A przecież to nie jest problem petentów. Za taki stan rzeczy odpowiedzialni są wyłącznie rządzący, którzy z uporem maniaka próbują uregulować każdy element życia obywateli oraz pracownicy urzędów, czy też ich przełożeni, którzy niewłaściwie organizują pracę organu. Strony których sprawy prowadzone są w „nieskończoność” mają możliwość ponaglenia organu, jednak nie wiele wskórają kiedy KPA dało urzędnikom narzędzie jakim jest „przedłużenie terminu administracyjnego”.
Przedłużenie terminu

W teorii organy państwowe obowiązują terminy zawarte w przepisach szczegółowych, a w razie ich braku przepisy generalne uregulowane w KPA. Nic to, kiedy wystarczy, że urzędnik poinformuje strony o niedochowaniu obowiązującego go terminu i wyznaczy nowy.

W taki sposób postępowanie administracyjne może ciągnąć się przez wiele miesięcy, a nawet lat. Przedłużenie terminu administracyjnego w praktyce nie jest wyjątkiem, a wręcz zasadą. Dodatkowo, w związku z ciągłym rozszerzaniem biurokracji oraz formalizmu, należy się spodziewać, że wskazana instytucja będzie stosowana jeszcze częściej, a postępowania będą trwały jeszcze dłużej.

Zasady realizacji postępowania administracyjnego

Czas trwania postępowania przed organem administracyjnym określony został w art. 35 KPA. Zgodnie z tym przepisem organy mają obowiązek realizacji spraw w zgodzie z zasadami szybkości i prostoty działania. Urzędy powinny więc działać niezwłocznie, podejmując najprzystępniejsze i najrozsądniejsze czynności, które pozwolą załatwić sprawę w pierwszym możliwym – realnym – terminie.

Jednocześnie urzędnicy powinni pamiętać, aby owa „szybkość” w działaniu nie skutkowała powierzchownym i wyrywkowym zbadaniem sprawy, co mogłoby wprost prowadzić do pokrzywdzenia stron.

Każda sprawa administracyjna musi być rozpoznana dokładnie, z poszanowaniem prawa, mając na względzie zarówno interes społeczny, państwowy, jak i indywidualny interes strony. Co do zasady realizacja spraw administracyjnych powinna być przeprowadzana bez zbędnej zwłoki.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 7 maja 2020 r., sygn. I SAB/Sz 7/20:

„Zasada szybkości postępowania nie niweczy zasady legalizmu, której prawidłowa realizacja nie zwalnia z obowiązku prowadzenia postępowania w sposób sprawny, racjonalny i efektywny. Zwłaszcza sprawy, które nie wymagają zbierania dowodów, informacji czy wyjaśnień, powinny być załatwione niezwłocznie”.

Paragraf 2 art. 35 KPA uszczegóławia sytuację, kiedy stan prawny i faktyczny sprawy jest na tyle jednoznaczny, że może być od razu wiarygodnie ustalony przy wszczęciu postępowania na podstawie istniejącego materiału dowodowego. W takim wypadku sprawa powinna być załatwiona „niezwłocznie”.

Za sprawy, które należy rozpatrzeć niezwłocznie ustawodawca uznał przypadki o niskim stopniu skomplikowania, niewymagające przeprowadzenia postępowania dowodowego bądź też takie, w których rozstrzygnięcie może być oparte na notoriach powszechnych lub urzędowych, lub danych będących w posiadaniu organu.

Należy przez nie rozumieć wszelkie rejestry, spisy urzędowe oraz informacje, jakie są zbierane przez te organy. Nakaz szybkiego działania odnosi się również do spraw, które mogą zostać załatwione w oparciu o materiał dowodowy przedstawiony przez stronę wnioskującą.

W doktrynie przeważa stanowisko, iż z uwagi na brak doprecyzowania tego terminu w ustawie uznać należy, że „niezwłocznie” oznacza nie więcej niż miesiąc od wszczęcia postępowania (A. Wiktorowska, w: Wierzbowski, Postępowanie administracyjne, 2012, s. 79).

Terminy ustawowe – w jakim czasie organ powinien załatwić sprawę?

Z racji tego, że zasady wskazane w poprzednim akapicie są dosyć nieścisłe i niejednoznaczne, ustawodawca zdecydował się na ustalenie maksymalnych terminów załatwiania spraw administracyjnych. Zgodnie z art. 35 § 3 i § 3a KPA załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.

Dodatkowo załatwienie sprawy w postępowaniu uproszczonym powinno nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie miesiąca od dnia wszczęcia postępowania.

Powyższe terminy mają charakter terminów maksymalnych. Organy administracyjne nie powinny ich przekraczać. Niestety nie mają one charakteru terminów materialnych, co też oznacza, że ich upływ nie pozbawia organu zdolności do dalszego orzekania w sprawie, a jego przekroczenie nie wpływa na ważność i skuteczność decyzji.

W praktyce urzędnicy, przekraczając termin nie ponoszą konsekwencji swojej opieszałości, aż do czasu interwencji strony postępowania. Strona ma prawo do złożenia ponaglenia na niezałatwienie sprawy wraz z żądaniem odszkodowania za straty powstałe wskutek bezczynności organu lub przewlekłości postępowania.

Przedłużenie terminu administracyjnego – kiedy jest możliwe?

Mimo wyznaczenia w art. 35 KPA terminów maksymalnych, dalszy przepis – art. 36 KPA daje możliwość ich przedłużenia. W przypadku, gdy urzędnikowi nie uda się dochować terminu, może poinformować o tym fakcie strony i wyznaczyć – co wymaga podkreślenia – autonomicznie, nowy termin załatwienia sprawy.

Przepis art. 36 KPA nakłada na organ obowiązek poinformowania strony o fakcie uchybienia terminowi. W informacji muszą znaleźć się również wskazania co do przyczyn niezałatwienia sprawy w terminie. Wymóg ten dotyczy wszystkich spraw administracyjnych – tych prowadzonych w postępowaniu ogólnoadministracyjnym, jak i tych prowadzonych na podstawie przepisów szczególnych.

Dodatkowo ustawodawca nakazał organowi wskazania nowego terminu wydania rozstrzygnięcia. Prawo do przedłużenia terminu organ ma zawsze – zarówno w przypadku uchybienia terminowi z przyczyn niezależnych od organu, jaki i w przypadku, gdy niedochowanie terminy wynika wyłącznie z winy samego urzędnika.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 8 września 2011 r., sygn. I SAB/Wa 279/11:

„Przyczyny zwłoki mogą mieć charakter obiektywny, co wynika z art. 36 § 2 KPA, lub wynikać z winy organu. W obu przypadkach przyczyny powinny zostać określone precyzyjnie, co pozwoli stronie jak i organowi wyższej instancji oraz sądowi administracyjnemu na kontrolę zasadności przyczyn opóźnienia w załatwianiu sprawy”.

Przedłużenie terminu administracyjnego a obowiązek wyznaczenia nowego terminu

Zgodnie z art. 36 § 1 KPA organ, który uchybił terminowi, jest zobowiązany do wyznaczenia nowego terminu załatwienia sprawy. Przepis ten nie określa jednak o jaki czas organ może przedłużyć owy termin.

W orzecznictwie ugruntowało się stanowisko, iż pomimo dopuszczalności wielokrotnego wyznaczania ponownie terminu organowi nie wolno powtarzać tej czynności, nie naruszając przy tym innych regulacji kodeksowych, zwłaszcza zasady szybkości przewidzianej w art. 12 KPA.

Organ wyznaczający na podstawie art. 36 KPA nowy termin załatwienia sprawy jest związany przepisem art. 12 i 35 KPA, a zatem jest obowiązany do ustalenia możliwie najkrótszego terminu. Wprawdzie przepis art. 36 KPA nie stwarza ograniczeń ani też nie ustala zasady, którą powinien kierować się organ przy wyznaczaniu nowego terminu, jednak nie oznacza to dowolności i swobody.

Musi on być interpretowany zgodnie z podstawowymi zasadami postępowania administracyjnego (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 29 września 2010 r., sygn. I SAB/Wa 161/10). Wielokrotne wyznaczanie przez organ nowych terminów załatwienia sprawy powinno być więc poczytywane jako przewlekłe prowadzenie postępowania.

Zgodzić należy się również z Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie (wyrok z dnia 9 listopada 2015 r., sygn. IV SAB/Wa 356/15), iż zawiadomienie o wyznaczeniu nowego terminu musi być „konkretne”.

Mimo iż przepis art. 36 § 1 KPA nie stwarza ograniczeń ani też nie ustala zasad, którymi powinien kierować się organ przy wyznaczaniu nowego terminu, to nie pozwala mu na dowolność w tym zakresie. Przepis ten musi interpretowany w zgodzie z zasadą szybkości postępowania. Oznacza to, że nowy termin powinien być określony zgodnie z ogólnymi zasadami postępowania administracyjnego określonymi w art. 57 KPA.

Informacja o wyznaczeniu nowego terminu wydawana jest w formie postanowienie, na które nie służy zażalenie

Istotny jest fakt, iż wraz z informacją o wyznaczeniu nowego terminu organ ma obowiązek pouczyć stronę o prawie do wniesienia ponaglenia. Instytucja ta ma z jednej strony za zadanie przyśpieszyć postępowanie administracyjne, z drugiej daje stronie możliwość żądania odszkodowania za straty powstałe wskutek opieszałości organu.

Podstawy prawne:

  • ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks Postępowania Administracyjnego (Dz.U. z 2021 r. poz. 735).

Podobne wzory pism:

Radosław Pilarski
Radosław Pilarski
Adwokat oraz doradca restrukturyzacyjny z wieloletnim doświadczeniem w prawie cywilnym, gospodarczym oraz upadłościowym i restrukturyzacyjnym.

więcej porad

Ubezwłasnowolnienie – jak przeprowadzić postępowanie?

Ubezwłasnowolnienie całkowite lub częściowe pozbawia daną osobę zdolności do czynności prawnych. Wniosek o ubezwłasnowolnienie może być złożony jedynie w wyjątkowych sytuacjach i tylko w celu ochrony interesów osoby chorej. [reklama-ads] Nie jest to łatwa decyzja, jednakże jeśli bliska osoba z powodu zaburzeń nie potrafi samodzielnie funkcjonować, wniosek o ubezwłasnowolnienie może okazać się jedyną właściwą drogą. Ubezwłasnowolnienie – charakter instytucji Wbrew odczuciu i zdaniu wielu osób, instytucja ubezwłasnowolnienia nie ma w cale charakteru dyskryminującego osoby chorej, ale służy ochronie jej praw. Jak wskazuje się w orzecznictwie ubezwłasnowolnienie ma przede wszystkim za zadanie ochronę zdrowia psychicznego osoby dotkniętej takim zdarzeniem.  Mimo iż omawiana instytucja ma na celu ochronę interesu osoby ubezwłasnowolnionej, to należy mieć na uwadze, iż ogranicza ona w wysokim stopniu podstawowe prawa i wolności osobiste człowieka. Ostatecznie bowiem może dojść do sytuacji, iż osoba dotknięta chorobą psychiczną utraci prawo do kierowania swoim życiem, nie mogąc podejmować żadnych czynności prawnych, poza tymi całkowicie podstawowymi, tzw. czynnościami podejmowanymi w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. W tym miejscu warto przywołać postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1968 roku (sygn. I CR 132/68), zgodnie z którym „instytucja ubezwłasnowolnienia nie ma na celu ochrony osoby, której dobra są zagrożone ze strony osoby chorej. [reklama-ads] Jeżeli pozostawanie na wolności osoby uznanej za nieodpowiedzialną grozi niebezpieczeństwem dla innej osoby, to sąd karny umieszcza osobę nieodpowiedzialną w zamkniętym zakładzie dla psychicznie chorych, choćby nie została ona ubezwłasnowolniona”. Zdolność do czynności prawnej a ubezwłasnowolnienie Zgodnie z art. 11 Kodeksu cywilnego (dalej jako KC) każdy człowiek w momencie ukończenia pełnoletności (tj. 18. roku życia) nabywa pełną zdolność do czynności prawnych. Przez pełną zdolność do czynności prawnych należy rozumieć możność samodzielnego dokonywania czynności prawnych we własnym imieniu. Zdolność do tego, aby własnym działaniem nabywać lub utracać prawa oraz zaciągać zobowiązania i w ogóle wywoływać skutki prawne. Chodzi więc o możność nabywania przez podmiot praw i obowiązków w drodze dokonywanych za pomocą oświadczeń woli czynności prawnych. Osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych może rozporządzać swoimi prawami i obowiązkami, zawierać umowy (np. kupić samochód czy mieszkanie, zaciągnąć kredyt w banku, udzielić pożyczki), decydować o swoim leczeniu, zawierać związki małżeńskie, adoptować dzieci, a także jako pełnomocnik dokonywać takich czynności w imieniu innych osób.  [rada]Orzeczenie ubezwłasnowolnienia wobec danej osoby powoduje, iż nie ma ona możliwości samodzielnego podejmowania decyzji dotyczących jej osoby i majątku. W jej imieniu o jej interesy dba osoba ustanowiona w roli opiekuna lub kuratora.[/rada] [reklama-ads] Ubezwłasnowolnienie częściowe Ubezwłasnowolniona częściowo może zostać wyłącznie osoba pełnoletnia. Wynika to z faktu, iż KC z osobą ubezwłasnowolnioną częściowo traktuje na równi osobę między 13 a 18 rokiem życia. Powodem ubezwłasnowolnienia może być choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy albo inny rodzaj zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwo lub narkomania, o ile stan osoby chorej nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego, lecz potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw. Dla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo ustanawia się kuratelę. W razie istnienia przesłanek ubezwłasnowolnienia częściowego sąd może nie ubezwłasnowolnić osoby chorej, gdyby ubezwłasnowolnienie w większym stopniu osłabiło pozycję tej osoby niż przyniosło jej pomoc. Dzieje się tak, gdy pozostawienie osobie chorej możności prowadzenia przez nią jej spraw i decydowania o nich może być dla tej osoby korzystniejsze od pomocy kuratora. Niekiedy zamiast ubezwłasnowolnienia częściowego bardziej korzystne jest skorzystanie z instytucji kuratora dla osoby niepełnosprawnej z art. 183 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. [reklama-ads] Orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu częściowym powinno być poprzedzone ustaleniem, w prowadzeniu jakich konkretnie spraw potrzebna jest pomoc osobie cierpiącej na chorobę psychiczną lub inne zaburzenia psychiczne. Muszą to być przy tym czynności, których ta osoba nie będzie mogła dokonywać samodzielnie. O zasadności ubezwłasnowolnienia przesądza przy tym aktualnie istniejący interes osoby chorej, a zatem nie można orzec ubezwłasnowolnienia, jeżeli pomoc taka nie jest w chwili orzekania potrzebna, ale potrzeba taka może wyniknąć w przyszłości. Wymóg ten należy oczywiście traktować elastycznie, biorąc pod uwagę rzeczywistą potrzebę w danym okresie życia osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie. Osoba ubezwłasnowolniona częściowo może samodzielnie dokonywać czynności związanych z umowami powszechnie zawieranymi w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego. Może swobodnie, bez zgody ustanowionego kuratora, zarządzać swoim zarobkiem, chyba że sąd opiekuńczy postanowi inaczej. [reklama-ads] Może także rozporządzać przedmiotami majątkowymi, które przedstawiciel ustawowy oddał jej do swobodnego użytku. Z kolei w przypadku czynności zobowiązujących i rozporządzających, jak zawarcie umowy sprzedaży, darowizny, najmu, dzierżawy czy zlecenia, ich dokonanie wymaga zgody lub potwierdzenia (jeżeli zostały już dokonane) przez kuratora. Przy ubezwłasnowolnianiu częściowym osoba chora może zawrzeć małżeństwo. Należy jednak podkreślić, iż w tym wypadku wymagana jest zgoda sądu opiekuńczego. Osoba taka nie może jednak dokonać sporządzenia, zmiany lub odwołania testamentu. [uwaga]Czytaj też: Umowa o dożywocie – czy możliwe jest jej rozwiązanie?[/uwaga] Ubezwłasnowolnienie całkowite Ubezwłasnowolniona całkowicie może zostać osoba, która ukończyła lat trzynaście, jeżeli wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności pijaństwa lub narkomanii, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Dla ubezwłasnowolnionego całkowicie ustanawia się opiekuna, chyba że pozostaje on jeszcze pod władzą rodzicielską. [reklama-ads] Zaznaczyć trzeba, iż zgodnie z art. 14 KC czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest bezwzględnie nieważna. Jeśli jednak osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych. Osoba ubezwłasnowolniona całkowicie nie może sama ani przez opiekuna zawrzeć małżeństwa, uznać dziecka, sporządzić lub odwołać testamentu. Wniosek o ubezwłasnowolnienie – kto może go złożyć? Z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie, zarówno częściowe, jak i całkowite, może wystąpić jedynie: krewny w linii prostej (rodzeństwo, dzieci, wnuki) osoby chorej; jej małżonek; przedstawiciel ustawowy. Z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie może także wystąpić Prokurator. [reklama-ads] [rada]Jednocześnie należy pamiętać, iż krewni osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, nie mogą zgłaszać tego wniosku, jeśli osoba ta ma przedstawiciela ustawowego.[/rada] Wniosek o ubezwłasnowolnienie częściowe można zgłosić już na rok przed dojściem do pełnoletności osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie. [rada]Osoba, która zgłosiła wniosek o ubezwłasnowolnienie w złej wierze lub lekkomyślnie, podlega karze grzywny.[/rada] Gdzie złożyć wniosek? Dla spraw w przedmiocie ubezwłasnowolnienia właściwy jest sąd okręgowy miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która ma zostać ubezwłasnowolniona. Sprawę rozpoznaje sąd w składzie trzech sędziów zawodowych. Co powinno znaleźć się we wniosku? We wniosku o ubezwłasnowolnienie należy wskazać: [reklama-ads] zakres ubezwłasnowolnienia tj. częściowe lub całkowite; stan cywilny osoby, która ma być ubezwłasnowolniona i w zależności od tego należy złożyć jej akt urodzenia, bądź jeśli pozostaje w związku małżeńskim akt małżeństwa ze wskazaniem imienia, nazwiska współmałżonka i jego adresu zamieszkania. Jeśli uczestnik postępowania jest wdową/wdowcem wówczas należy złożyć odpis skrócony aktu zgonu małżonka, a przypadku jeśli uczestnik jest osobą rozwiedzioną - odpis skrócony aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie lub odpis prawomocnego wyroku rozwodowego; stosunek pokrewieństwa wnioskodawcy wobec uczestnika poprzez złożenie odpowiedniego odpisu aktu stanu cywilnego; przyczyny wystąpienia z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie, tj. uzasadnienie. Wniosek o ubezwłasnowolnienie powinien również zawierać informację czy stan zdrowia uczestnika postępowania umożliwia mu osobiste stawienie się w sądzie celem wysłuchania. Do Sądu należy złożyć: 3 egzemplarze wniosku; 3 egzemplarze (oryginał + 2 kserokopie) odpisu skróconego aktu urodzenia uczestnika; 3 egzemplarze (oryginał + 2 kserokopie) odpisu skróconego aktu urodzenia lub aktu małżeństwa wnioskodawcy; 3 egzemplarze (oryginał + 2 kserokopie) zaświadczenia od lekarza specjalisty (psycholog, psychiatra, neurolog) o aktualnym stanie zdrowia uczestnika postępowania. Opłata od wniosku o ubezwłasnowolnienie wynosi 100 zł. [reklama-ads] [informacja]Podstawa prawa: ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1740). ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2020 r. poz. 30). ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2020 r. poz. 1359).[/informacja]

Praca na urlopie macierzyńskim – czy to legalne?

Prawo do urlopu macierzyńskiego otrzymują osoby zatrudnione na etacie oraz przedsiębiorcy, jeżeli opłacają ubezpieczenie chorobowe. Praca na urlopie macierzyńskim jest możliwa – kobieta przebywająca na urlopie macierzyńskim może jednocześnie wykonywać pracę zarobkową. Jednakże, aby nie stracić zasiłku macierzyńskiego, musi spełniać pewne warunki. Urlop macierzyński a zasiłek macierzyński [reklama-ads] Urlop macierzyński jest świadczeniem mającym przede wszystkim zagwarantować matce dziecka potrzebny czas do rekonwalescencji i wypoczynku po ciąży i porodzie oraz dać odpowiedni czas na odchowanie nowonarodzonego dziecka. Prawo do urlopu macierzyńskiego posiadają pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę oraz osoby prowadzący działalność gospodarczą, którzy opłacali ubezpieczenie chorobowe. Z kolei prawo do urlopu nie będzie przysługiwało pracownikom przebywającym na urlopie bezpłatnym oraz tym, którym dziecko urodziło się w trakcie przebywania na urlopie wychowawczym.  Oprócz kobietom, które urodziły dziecko naturalnie, prawo do urlopu przysługuje również osobom, które zdecydowały się na przysposobienie dziecka, jeśli dziecko jest poniżej 7. roku życia, a w szczególnych sytuacjach, gdy nie ukończyło 10. roku życia. [reklama-ads] Urlop macierzyński jest urlopem obligatoryjnym, z którego musi skorzystać każda pracująca lub prowadząca działalność matka po urodzeniu dziecka. Urlop ten może być wykorzystany już w trakcie ciąży, w okresie do sześciu tygodni przed przewidywaną datą porodu. Skorzystanie z tej możliwości proporcjonalnie skraca czas urlopu po porodzie. Ten „przymusowy” okres rekonwalescencyjny trwa 14 tygodni. Kobieta nie ma możliwości zrezygnowania z niego i powrotu do pracy. Po tym okresie pracownica może zaniechać korzystania z urlopu, przekazując pozostałą jego część pracującemu ojcu dziecka. Długość urlopu macierzyńskiego jest zależny od ilość dzieci urodzonych w czasie jednego porodu. Jest to odpowiednio: 20 tygodni w przypadku urodzenia lub przyjęcia na wychowanie jednego dziecka; 31 tygodni w przypadku urodzenia lub przyjęcia na wychowanie dwojga dzieci; 33 tygodnie w przypadku urodzenia lub przyjęcia na wychowanie trojga dzieci; 35 tygodni w przypadku urodzenia lub przyjęcia na wychowanie czworga dzieci; 37 tygodni w przypadku urodzenia lub przyjęcia na wychowanie pięciorga i więcej dzieci.  [uwaga]Czytaj też: Zasiłek macierzyński a działalność gospodarcza[/uwaga] Urlop macierzyński – na jakie świadczenia może liczyć pracownica? [reklama-ads] W okresie urlopu macierzyńskiego przysługuje zasiłek macierzyński z ZUS. Miesięczna wysokość tego świadczenia to: 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wypłaconego matce przez pracodawcę w okresie ostatnich 12 miesięcy; lub ewentualnie 80% tego wynagrodzenia, jeśli matka dziecka złoży – nie później niż 21 dni po porodzie – wniosek o udzielenie jej urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze bezpośrednio po urlopie macierzyńskim. Zasiłek macierzyński przysługuje także kobiecie prowadzącej działalność gospodarczą, która odprowadza składki chorobowe. Wysokość zasiłku zależy od wysokości opłacanych składek, tj. od zadeklarowanej podstawy, od której oblicza się składki, w okresie ostatnich 12 miesięcy przed rozpoczęciem urlopu macierzyńskiego. Jeżeli jednak przed porodem (ew. przyjęciem dziecka) składki były opłacane krócej aniżeli 12 miesięcy, zasiłek macierzyński zostanie obliczony na podstawie pełnych miesięcy kalendarzowych, za które było płacone ubezpieczenie. [reklama-ads] Aby otrzymać wyższy zasiłek, należy odprowadzać składki chorobowe od podstawy wyższej aniżeli minimalna. Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w 2021 roku nie może być niższa niż 3.155,40 zł. Wylicza się ją jako 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w roku 2021 wynosi 5.259 zł. [rada]Przedsiębiorcy, których kwota zasiłku macierzyńskiego w skali miesiąca, pomniejszonego o zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych, jest niższa od 1 tys. zł, otrzymują podwyższenie świadczeń do tej kwoty. Przedsiębiorca opłacający preferencyjne składki, tj. tzw. mały ZUS oraz mały ZUS plus musi liczyć się z niższą podstawą naliczania zasiłku macierzyńskiego i rodzicielskiego. W praktyce oznacza to otrzymywanie minimalnej kwoty 1 tys. zł zasiłku rodzicielskiego.[/rada] Praca na urlopie macierzyńskim - czy to możliwe? Nie ma się co oszukiwać, okres przebywania na urlopie macierzyńskim jest czasem, w którym kobieta osiąga niższe dochody, aniżeli wypracowywałaby będąc aktywną zawodowo. [reklama-ads] Dodatkowo dochodzi nowy członek rodziny, którego koszty utrzymania wcale nie są niskie. Stąd też wiele kobiet zadaje sobie pytanie – czy praca na urlopie macierzyńskim jest możliwa? Kodeks pracy wskazuje wprost, że w czasie urlopu rodzicielskiego pracownik ma prawo do dodatkowej pracy. Nie reguluje natomiast tej kwestii w stosunku do urlopu macierzyńskiego. W praktyce jednak jest to możliwe, pod warunkiem spełnienia określonych przesłanek. Umowa o pracę Pracownica posiadająca umowę o pracę ma prawo podjąć dodatkowe „zatrudnienie” u swojego aktualnego pracodawcy na podstawie umowy o pracę po wykorzystaniu 20 tygodni urlopu macierzyńskiego. Praca ta jest również możliwa w czasie urlopu rodzicielskiego. Praca na etacie w okresie urlopu rodzicielskiego ograniczona jest jednak do maksymalnie 1/2 etatu, a uzyskane z niej dochody pomniejszają proporcjonalnie wysokość zasiłku macierzyńskiego. Jeżeli jednak kobieta podejmie pracę na etacie u innego pracodawcy nie obowiązują wówczas żadne ograniczenia. Pracownica może świadczyć pracę w pełnym wymiarze, a z tego tytułu nie zostanie jej pomniejszony zasiłek macierzyński. [reklama-ads] Umowa cywilnoprawna Kodeks pracy nie zabrania również dorabiać na urlopie macierzyńskim w ramach umów cywilnoprawnych. Prawo to kobieta uzyskuje już pierwszego dnia urlopu – nie ma ograniczeń czasowych jak w wypadku umowy o prace. Umowa zlecenia czy o dzieło może zostać zawarta ze swoim pracodawcą, jak i z innym podmiotem. Wynagrodzenie z tego tytułu nie wpłynie na wysokość otrzymywanego zasiłku macierzyńskiego. Działalność gospodarcza W czasie urlopu macierzyńskiego pracownica może także podjąć się prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Te rozwiązanie nie wypływa na wysokość zasiłku macierzyńskiego – prowadzenie własnej działalności nie stanowi podstawy do wstrzymania bądź zmniejszenia wypłaty omawianego świadczenia. Pracownica prowadząca własną działalność musi się jednak liczyć z obowiązkiem opłacania składek ZUS. W tym wypadku jednak kobieta zobowiązana jest płacić jedynie składkę zdrowotną. [reklama-ads] [informacja]Podstawa prawna: ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2020 r. poz. 1320). ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2021 r. poz. 423). ustawa z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 2020 r. poz. 870).[/informacja]