Zasady odpowiedzialności karnej

Obowiązujące w Polsce zasady odpowiedzialności karnej zostały uregulowane w ustawie - Kodeks karny.
Zasady odpowiedzialności karnej

Zasady odpowiedzialności karnej opisane zostały w rozdziale pierwszym wspomnianej ustawy.  Kodeks karny wyróżnia:

1. zasada odpowiedzialności karnej za czyn lub zaniechanie 

Odpowiedzialność karna jest konsekwencją popełnienia przez człowieka czynu zabronionego (art. 1 § 1 i 2 k.k.). Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega także osoba, na której ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi (art. 2 k.k.).

Odpowiedzialność karna może nastąpić tylko wtedy gdy sprawca dopuści się czynu zabronionego, czyli odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

Podstawą odpowiedzialności nie mogą być myśli, poglądy człowieka, jego właściwości fizyczne i psychiczne oraz stan niebezpieczeństwa. Przestępstwa nie stanowi czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.

2.zasada winy

Przestępstwa nie popełnia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Odpowiedzialność karną sprawca może ponieść tylko wtedy gdy istnieje określona więź psychiczna między nim a jego czynem (art. 1 § 3 k.k.).

3. zasada odpowiedzialności indywidualnej i osobistej

Zasada ta ma swoje odbicie w Kodeksie karnym już w części szczególnej, która opisuje przestępstwo jako czyn własny sprawcy. Opisana została także w przepisach o współsprawstwie, podżeganiu oraz pomocnictwie.

Odpowiedzialność karna ma charakter zarówno indywidualny, jak i osobisty, tj. odpowiedzialność za popełniony czyn należy przypisać tylko i wyłącznie sprawcy – nie może przejąć na siebie tej odpowiedzialności nikt inny jak tylko sprawca przestępstwa (w polskim prawie nie istnieje „odpowiedzialność zbiorowa).

4. zasada humanitaryzmu

Kary oraz inne środki przewidziane w ustawie karnej stosuje się z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu, przy czym nacisk kładzie się w szczególności na poszanowanie godności człowieka. Prawo karne musi uwzględniać prawa jednostki i chronić dobra osobiste, przy czym zasada ta nie może dawać priorytetu jednostce kosztem ochrony bezpieczeństwa społeczeństwa i interesów państwa (art. 3 k.k.).

Zasada humanitaryzmu wynika także bezpośrednio z art 3. Konwencji o Ochronie Podstawowych Praw i Wolności z 1950 roku i z art. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 roku.

5. zasada stosowania ustawy karnej

Zasada „nullum crimen sine lege – nie ma przestępstwa bez ustawy” jest istotnym składnikiem idei Państwa Prawa i zarazem jedną z najważniejszych zasad prawa karnego. Zgodnie z art. 4 k.k. w przypadku, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową. Ustawę obowiązującą uprzednio należy traktowa wyłącznie w przypadku, gdy jest względniejsza dla sprawcy. 

Jeżeli natomiast według nowej ustawy za czyn objęty wyrokiem nie można orzec kary w wysokości kary orzeczonej, wymierzoną karę obniża się do wysokości najsurowszej kary możliwej do orzeczenia na podstawie nowej ustawy.

Kolejno, jeżeli według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie jest już zagrożony karą pozbawienia wolności, wymierzoną karę pozbawienia wolności podlegającą wykonaniu zamienia się na grzywnę albo karę ograniczenia wolności. Jeżeli zaś według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie jest już zabroniony pod groźbą kary, skazanie ulega zatarciu z mocy prawa.

6. Zasada terytorialności

Zgodnie z nią przepisy polskiej ustawy karnej stosuje się do sprawcy, który popełnił czyn zabroniony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak również na polskim statku wodnym lub powietrznym, chyba że umowa międzynarodowa, której Rzeczpospolita Polska jest stroną, stanowi inaczej.

Dla wyjaśnienia, terytorium Polski to obszar lądowy wraz z wodami wewnętrznymi oraz morskie wody przybrzeżne, jak także słup powietrza nad nimi i wnętrze ziemi pod nimi (art. 5 k.k.).

W myśl art. 6 § 2 k.k. przestępstwo uważa się za popełnione w miejscu, gdzie sprawca działał lub zaniechał działania, lub w miejscu, gdzie skutek czynu nastąpił lub miał nastąpić.

7. Zasada obywatelstwa

Obywatel Polski odpowiada za wszelkie czyny karalne popełnione za granicą, które stanowią przestępstwo według polskiego prawa karnego; a także według prawa obowiązującego w miejscu popełnienia czynu, jeżeli czyn ten jest zabroniony również przez polski kodeks karny.

Warunek podwójnej przestępności nie musi być spełniony w przypadkach, gdy funkcjonariusz publiczny pełniący funkcje za granica, dopuści się przestępstwa, które jest wynikiem pełnionych przez niego funkcji oraz gdy przestępstwo zostanie popełnione w miejscu nieobjętym żadną władzą państwową.

8. zasada narodowości

Czyny popełnione przez cudzoziemców podlegają polskiej ustawie karnej, jeżeli są to przestępstwa skierowane przeciwko interesom Polski; obywatela polskiego; polskiej osobie prawnej; lub polskiej jednostce organizacyjnej bez osobowości prawnej, przy tym musi być spełniony warunek podwójnej przestępności czynu.

Natomiast odpowiedzialności karnej podlegają wszyscy bez względu na obywatelstwo, jeżeli dopuścili się przestępstwa przeciwko wewnętrznemu lub zewnętrznemu bezpieczeństwu Polski; przestępstwa przeciwko polskiemu urzędowi lub funkcjonariuszowi publicznemu; przestępstwa przeciwko istotnym interesom gospodarczym Polski; bądź przestępstwa składania fałszywych zeznań wobec urzędu polskiego.

9. Zasada represji wszechświatowej

Jest to zasada uniwersalna, obowiązująca niemalże na całym świecie, która przewiduje stosowanie polskiej ustawy karnej do obywateli polskich, jak i cudzoziemców w razie popełnienia przez nich przestępstw ściganych na mocy zobowiązania wynikającego z umów międzynarodowych. Wyróżniamy takie przestępstwa jak: ludobójstwo; zbrodnie przeciwko ludzkości; zbrodnie wojenne; handel narkotykami i fałszowanie pieniędzy.

Podstawa prawna:

  • ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1444).

Polecane wzory pism:

Bartosz Piech
Bartosz Piech
Prawnik specjalizujący się w prawie korporacyjnym oraz prawie zamówień publicznych.

więcej porad

Upływ terminu w sobotę w prawie cywilnym i karnym

Obecnie, prawo cywilne i prawo karne, przy obliczeniu terminu, soboty traktuje odmiennie. Tym samym upływ terminu w sobotę będzie miał inne skutki procesowe dla postępowania cywilnego a inne dla postępowania karnego. Jak to jest w procedurze cywilnej? Ustawa z dnia 16 grudnia 2016 roku o zmianie niektórych ustaw znowelizowała art. 115 kodeksu cywilnego. Dzięki temu zasady obliczenia terminów dla dokonania czynności prawa cywilnego uległy zmianie. Zgodnie z nowelą koniec terminu do wykonania czynności przypadający na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub sobotę, upływa dnia następnego. Zmiana z dnia 16 grudnia 2016 roku zrównała soboty z dniami ustawowo wolnymi od pracy, którymi są wszystkie niedziele oraz inne święta państwowe. W przypadku gdy termin upływa w sobotę, ulega on przedłużeniu z mocy prawa do pierwszego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy bądź sobotą. [pomoc]Na marginesie Za święta państwowe bierzemy dni: 1 stycznia; 6 stycznia – Święto Trzech Króli; pierwszy i drugi dzień Świąt Wielkanocnych; 1 maja – Święto Pracy; 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja, pierwszy dzień Zielonych Świątek; dzień Bożego Ciała; 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny; 1 listopada – Wszystkich Świętych, 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości; 25 i 26 grudnia – dni Świąt Bożego Narodzenia.[/pomoc] [uwaga]Czytaj też:  Terminy postępowania administracyjnego uregulowane przez kpa[/uwaga] Jak ta kwestia została rozwiązana przez prawo karne? Niestety kwestia sobót w prawie karnych wciąż nie została rozwiązana. Zgodnie z art. 123 § 3 k.p.k., jeżeli koniec terminu przypada na dzień uznany przez ustawę za dzień wolny od pracy, czynność można wykonać następnego dnia. Niestety sama ustawa nie definiuje, czym jest dzień wolny od pracy. Do ustalenia dni wolnych od pracy należy sięgnąć do art. 1 ustawy z 18 stycznia 1951 roku. Ustawa ta za dnia wolne od pracy uznaje niedziele i święta. Natomiast sobota, która dla większości obywateli, wszystkich urzędów, w tym sądów, jest dniem wolnym od pracy, zostawała kwestią, którą każdy organ decyzyjny interpretował dowolnie. Problem został niejako rozwiązany poprzez nowelizacje Kodeksu pracy. Zmieniony przepis art. 129 k.p. wspomina o pięciodniowym tygodniu pracy, nie regulując jednak czy te dni muszą przypadać od poniedziałku do piątku. W związku z tym to pracodawca ma swobodę w ustaleniu, jaki będzie drugi w tygodniu (oprócz niedzieli) dzień wolny od pracy. Może to być zarówna sobota, jak i poniedziałek czy środa. Przyjęto zatem, że sobota nie jest dniem uznanym przez ustawę za dzień wolny od pracy, a co za tym idzie upływ terminu może przypadać na sobotę. Jakie stanowisko przyjmuje doktryna...? Wielu komentatorów podchodzi do tematu czysto formalistycznie, uznając, że skoro sobota nie jest dniem wolnym od pracy, to nie ma przeszkód, aby termin końcowy przypadał właśnie na nią. Inni patrzą na problem również z płaszczyzny praktycznej, zwracając uwagę, że urzędy w Polsce nie pracują w soboty (nie licząc dyżurów). To samo dotyczy placówek pocztowych w mniejszych miastach – w większości z nich placówki te są nieczynne w soboty. ... a jakie judykatura? Kwestia sobót była przedmiotem procedowania sądów powszechnych, jak również kilkukrotnie Sądu Najwyższego.  W sprawach o sygn. akt: IV KZ 95/07; oraz sygn. akt: IV KZ 13/07 Sąd Najwyższy uznał, że „Sobota nie jest uznana przez ustawę za dzień wolny od pracy w rozumieniu art. 123 § 3 k.p.k.”  Odmienne stanowisko natomiast zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu o sygn. akt: II KZ 14/03, w którym stwierdził, że: „Wolne soboty należy traktować jako dzień uznany przez ustawę za dzień wolny od pracy w rozumieniu art. 123 § 3 k.p.k.” Podobnie Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu o sygn. akt: II AKz 40/04 sformułował tezę, że: „Wprawdzie ostatni dzień terminu do wniesienia apelacji nie był dniem ustawowo wolnym od pracy, ale w tym dniu sądy w całym kraju nie pracowały (na mocy odpowiedniego zarządzenia), zatem apelujący nie mógł swej skargi złożyć bezpośrednio w siedzibie sądu. Nie ma znaczenia, że tego dnia były czynne niektóre urzędy pocztowe, więc pismo do sądu można było wysłać pocztą.” Dodatkowo Sąd Apelacyjny w Poznaniu w postanowieniu z dnia o sygn. akt: II AKz 23/09 stwierdził, że „Konieczność zachowania gwarancji praw obywateli, w tym prawa do sądu, przy braku jednolitości orzecznictwa w tym zakresie oraz powszechnym przekonaniu społecznym, iż sobota jest dniem wolnym od pracy, rodzi potrzebę zmiany przepisów proceduralnych we wszystkich procedurach w tym względzie”. [informacja]Podstawa prawna: ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz.U.2017.0.1904). ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U.2018.0.1025). ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz.U.2018.0.917).[/informacja] Polecane wzory pism: Wniosek o zmianę terminu przesłuchania świadka wzór Wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie wzór Wniosek o przyspieszenie terminu rozprawy wzór Wniosek o wyznaczenie terminu rozprawy wzór Wniosek o przyspieszenie wyznaczenia terminu rozprawy wzór Wniosek o odrzucenie spadku po terminie wzór Wniosek o zmianę terminu rozprawy WZÓR Wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu

Zniesienie współwłasności rzeczy

Zniesienie współwłasności może zostać przeprowadzone na postawie art. 210 k.c. Dokonać tego może każdy ze współwłaścicieli. Uprawnienie to może być wyłączone przez czynność prawną na czas nie dłuższy niż pięć lat. Przedłużenie można ponowić. Zniesienia współwłasności możemy dokonać na trzy sposoby: poprzez podział rzeczy, czyli podział fizyczny; poprzez przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli, z obowiązkiem spłaty reszty współwłaścicieli; poprzez sprzedaż nieruchomości. O wyborze sposobu zniesienia współwłasności rozstrzyga sąd. Jest on zobowiązany wysłuchać stanowiska uczestników postępowania i w miarę możliwości dokonać podziału w sposób przez nich wnioskowany. [rada]Roszczenie o zniesienie współwłasności nie ulega przedawnieniu.[/rada] Podział rzeczy Co do zasady, zgodnie z art. 211 k.c. każdy ze współwłaścicieli może żądać, aby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej. Wyjątkiem jest sytuacja, w której taki podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy bądź pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości. Przykładami takiego podziału może być ustanowienie odrębnej własności lokalu w nieruchomości oraz podział nieruchomości gruntowej. Przy tym, jeżeli zniesienie współwłasności następuje na mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów powinna być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Przy podziale gruntu sąd może także obciążyć poszczególne części potrzebnymi służebnościami gruntowymi. Przyznanie prawa własności jednemu współwłaścicielowi Przepis art. 212 § 2 k.c. stwierdza, że w przypadku, jeżeli rzeczy nie da się podzielić, może być ona przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli. Jednocześnie ten współwłaściciel ma obowiązek spłaty pozostałych. O tym, komu przyznać całość rzeczy decyduje wiele czynników, takich jak np. możliwość spłaty reszty współwłaścicieli, potrzeby rodziny współwłaściciela, czy też wielkość posiadanych części rzeczy. W tej sytuacji sąd obowiązany jest przyznać pozostałym dotychczasowym współwłaścicielom spłaty, będące równowartością ich udziałów. Tym samym współwłaściciel, który otrzyma całą rzecz, powinien zostać zobowiązany do spłat na rzecz pozostałych współwłaścicieli proporcjonalnie do wielkości ich udziałów. Warto pamiętać, że spłaty lub dopłaty mogą być rozłożone na raty. Przy czym termin spłaty nie może być dłuższy niż 10 lat. Nadto sąd może orzec również sposób zabezpieczenia spłat tych rat. Sprzedaż rzeczy Przepisy art. 212 § 2 k.c. w dalszej jego części dają współwłaścicielom także możliwość sprzedania spornej rzeczy i podzielenia się zyskami z jej sprzedaży. Co do zasady w przypadku, jeżeli spornej rzeczy nie da się podzielić fizycznie i również żaden ze współwłaścicieli nie chce lub nie może przejąć nieruchomości na wyłączną własność, sąd orzeka o jej sprzedaży stosownie do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. [rada]W praktyce jest to sposób całkowicie niekorzystny dla współwłaścicieli, gdyż sprzedaży w drodze licytacji dokonuje komornik, co stanowi o niskiej kwocie sprzedanej rzeczy oraz dodatkowych kosztach.[/rada] Zniesienie współwłasności wskutek orzeczenia sądowego W przypadku zniesienia współwłasności w wyniku przeprowadzenia postępowania sądowego wysokość kosztów jest uzależniona od tego, czy strony są zgodne, czy też nie. W przypadku zgodnego stanowiska współwłaścicieli opłata od wniosku wynosi 300 zł. Dodatkowym plusem tego sposobu jest także ograniczenie się praktycznie do jednego posiedzenia zatwierdzającego ugodę współwłaścicieli. Jeżeli zaś pomiędzy współwłaścicielami  jest spór, opłata od wniosku wynosić będzie, niezależnie od wartości rzeczy 1 000 zł. Również samo postępowanie będzie trwało zdecydowanie dłużej. [rada]W drugiej z opisanych sytuacji należy mieć na uwadze koszty, jakie wygeneruje postępowanie sądowe. W owym postępowaniu nie obejdzie się bez opinii biegłego rzeczoznawcy, co znacznie pomnoży wspomnianą opłatę (1 tys. zł) za wpis.[/rada] [informacja]Podstawa prawna: ustawa z dnia 23 czerwca 1964 roku – Kodeks cywilny.[/informacja] Podobne wzory pism: Umowa zniesienia współwłasności Wniosek o zniesienie współwłasności działki rolnej wzór Zgoda współwłaściciela na wykonanie robót budowlanych wzór Zgoda współwłaściciela na wykonanie przyłącza elektrycznego wzór Zgoda współwłaściciela na wypłatę odszkodowania wzór Zgoda współwłaściciela na wykonanie przyłącza gazowego wzór Zgoda współwłaściciela na budowę