Paszport dla dziecka – czy może lepiej dowód osobisty?

W okresie letnim nasza kancelaria często otrzymuje zapytania, czy rodzic po rozwodzie może wyjechać z dzieckiem na zagraniczne wakacje bez zgody drugiego z rodziców. Odpowiedź zwrotna zawsze brzmi „to zależy”. Zależy przede wszystkim od tego jak wygląda władza rodzicielska obojga rodziców. Czy oboje mają pełnie władz rodzicielskich, czy też jeden z nich władzę tę ma ograniczoną lub w ogólne został jej pozbawiany. Druga kwestia to to, czy zagraniczny wyjazd z małoletnim ma charakter krótkich wakacji czy też pobytu długookresowego lub stałego. Istotna jest również destynacja. Kilkudniowa podróż po terenach Unii Europejskiej, będzie miała zupełnie inne znaczenie prawne niż miesięczny wyjazd do krajów Azji czy Ameryki. Niezależnie jednak od powyższego, w każdym wypadku potrzebny jest paszport dla dziecka, na terenie UE wystarczający będzie natomiast dowód osobisty. W tej kwestii również zgoda rodziców ma kluczowe znaczenie.
Paszport dla dziecka

Zasadniczo, paszport dla dziecka może zostać wyrobiony za zgodą obojga rodziców. Do wyrobienia dowodu osobistego wystarczy oświadczenie jednego z nich. Jak od każdej zasady tak i od powyższej istnieje szereg wyjątków.

Należy jednak podkreślić, że nawet jeśli wyrobienie dokumentu będzie formalnie możliwe, to wywiezienie małoletniego bez zgody drugiego rodzica może zostać poczytane jako czynność szkodząca dziecku i przełożyć się np. na ograniczenie władzy rodzicielskiej lub jej odebranie.

Poniżej opisujemy, kiedy potrzebna jest zgoda obojga rodziców na wyjazd z dzieckiem za granicę, a kiedy podróż będzie możliwa bez konieczności pytania o zdanie drugiego z opiekunów.

Wyjazd z małoletnim za granicę – istotne sprawy dziecka

Co do zasady, nawet po rozwodzie rodzice zachowują pełnie władz rodzicielskich. Zgodnie z art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej jako KRO) jeśli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.

Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie. Z kolei w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy. Oznacza to, że o sprawach życia codziennego dotyczących dziecka rozstrzyga ten z rodziców, który sprawuje nad nim realną opiekę. W praktyce, po rozwodzie, będzie to ten rodzic z którym dziecko zamieszkuje.

Wyjazd małoletniego za granicę nie stanowi jednak sprawy „życia codziennego”. Sądy opiekuńcze traktują go jako istotną sprawę dziecka. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 1985 roku (sygn. III CRN 19/85), wskazał, że „wyjazd dziecka za granicę w celu spędzenia tam wakacji, jako należący do istotnych spraw dziecka wymaga zgody obojga rodziców, wykonujących władzę rodzicielską, a w braku takiej zgody orzeczenia sądu opiekuńczego.” Powyższy wyrok dotyczy wyjazdu zagranicznego, zarówno na pobyt czasowy (wakacje) jak i pobyt stały (zamieszkanie).

Trzeba mieć na uwadze, że nawet w sytuacji, gdy w sprawie rozwodowej sąd opiekuńczy nie przyznał drugiemu rodzicowi prawa do współdecydowania o miejscu zwykłego pobytu dziecka, to jeśli wskutek wywiezienia małoletniego do innego kraju, rodzic ten nie ma faktycznych możliwości realizowania swojego prawa do kontaktów, może żądać powrotu dziecka do Polski.

Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 listopada 1971 roku (sygn. III CZP 69/71), stwierdzając, że „na wyjazd za granicę na pobyt stały małoletniego wraz z jednym z rodziców, któremu w wyroku rozwodowym powierzono wykonywanie władzy rodzicielskiej, potrzebne jest zezwolenie sądu opiekuńczego, jeżeli drugi z rodziców, któremu powierzono nadzór nad wychowaniem dziecka, nie złożył oświadczenia wyrażającego zgodę na wyjazd dziecka.”

Mając powyższe na uwadze uznać jednoznacznie należy, że – zasadniczo – rodzic planując zagraniczną podróż z dzieckiem zawsze powinien zapytać o zgodę drugiego rodzica.

Kiedy zgoda nie będzie potrzebna?

Jeden z rodziców może wyjechać z dzieckiem za granicę bez zgody drugiego rodzica, tylko w sytuacji, gdy drugi rodzic:

  • został pozbawiony władzy rodzicielskiej nad dzieckiem na podstawie postanowienia sądu opiekuńczego;
  • władza rodzicielska drugiego rodzica została zawieszona na mocy postanowienia sądu opiekuńczego;
  • ma ograniczoną władzę rodzicielską nad dzieckiem. Chodzi tu o ograniczenie władzy rodzicielskiej poprzez pozbawienie rodzica prawa do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka lub o miejscu zwykłego pobytu dziecka;
  • został pozbawiony uprawnienia do współdecydowania o zmianie miejsca pobytu dziecka na podstawie orzeczenia sądu zagranicznego, uznanego w Polsce.

Paszport dla dziecka – czy zawsze jest wymagana zgoda obojga rodziców?

Wniosek o wydanie paszportu dla dziecka powinien zostać podpisany przez ojca i matkę. Możliwe jest także złożenie wniosku przez jednego z rodziców przy jednoczesnym okazaniu urzędnikowi pisemnej zgody drugiego z rodziców. Autentyczność zgody musi zostać potwierdzona przez notariusza, konsula lub urzędnika punktu paszportowego.

Zgoda drugiego rodzica nie jest wymagana wyłącznie w wypadku, gdy:

  • drugi rodzic nie żyje;
  • ojciec dziecka jest nieznany;
  • wobec drugiego rodzica zapadło prawomocne orzeczenie o pozbawieniu lub ograniczeniu władzy rodzicielskiej.

W sytuacji, gdy żaden z powyższych wypadków nie ma miejsca, a drugi rodzic nie wyraża zgody na wyrobienie paszportu dla małoletniego, koniecznym staje się wystąpienie o zgodę do sądu opiekuńczego. Sąd ten jest władny wydać postanowienie w przedmiocie zastąpienia zgody drugiego rodzica na wydanie paszportu.

Wyłącznie orzeczenie prawomocne (tj. takie, od którego nie przysługuje żaden środek zaskarżenia) jest honorowane przez urząd paszportowy.

Co z dowodem osobistym?

Z racji tego, że z dowodem osobistym małoletniego możliwe jest podróżowanie wyłącznie po państwach Wspólnoty (strefy Schengen), ustawodawca zdecydował się zmniejszyć rygoryzm w procedurze wyrabiania tego dokumentu.   

Do otrzymania dowodu osobistego przez la małoletniego nie jest wymagana zgoda obojga rodziców. Wystarczy, że wniosek złoży jeden z rodziców. Dokument ten można uzyskać, składając wniosek osobiście w urzędzie gminy, jak również za pomocą platformy internetowej ePUAP (pojawiając się urzędzie dopiero przy odbiorze dokumentu).

Wywiezienie dziecka za granicę bez informowania drugiego rodzica – czy to rozsądne?

Zagraniczna podróż z małoletnim bez zgody drugiego rodzica jest jak najbardziej możliwa. Mimo braku formalnych ograniczeń wywiezienie dziecka za granicę bez poinformowania o tym fakcie drugiego rodzica nie jest dobrym pomysłem. 

Jeśli jedno z rodziców wyjedzie z dzieckiem do innego kraju bez potrzebnej zgody, lub chociażby właściwej informacji, drugi z rodziców może zgłosić porwanie dziecka. Wiąże się to z poważnymi konsekwencjami.

Taki egoistyczny pomysł o wyjeździe z dzieckiem za granicę bez uzyskania zgody drugiego rodzica, może skończyć się nawet ograniczeniem lub odebraniem władzy rodzicielskiej nieodpowiedzialnego opiekuna. Może być również argumentem w walce rodziców o to, z kim dziecko powinno zamieszkiwać. Lepiej więc nie ryzykować.

Zgodę należy uzyskać co najmniej w formie pisemnej. Tak, aby dowód w postaci przyzwolenia na wyjazd był niepodważalny.
        

Podstawa prawna:

  • ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2020 r. poz. 1359).

Polecane wzory pism:

Żaneta Pilarska-Czeluśniak
Żaneta Pilarska-Czeluśniak
Dziennikarz i redaktor, od lat związana z branżą prawniczą i finansową.

więcej porad

Czym jest rękojmia wiary publicznej księgi wieczystej?

Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych ma swoje zastosowanie w przypadkach, gdy rzeczywisty stan faktyczny i prawny nieruchomości różni się od stanu ujawnionego w księdze. [reklama-ads] Dzięki rękojmi wszelkie zachowanie osoby trzeciej dokonywane z uwzględnieniem treści księgi wieczystej, poczytuje się jako wykonane w dobrej wierze. Rękojmia przede wszystkim ma na celu ochronę nabywców praw rzeczowych i uprawnionych z praw rzeczowych, którzy działają w zaufaniu do treści księgi wieczystej. Rękojmia wiary publicznej księgi wieczystej – czym jest dokładnie? Rękojmia wiary publicznej księgi wieczystej wprowadzona została w przepisie art. 5 ustawy o księgach wieczystych i hipotece (dajek UKW). Rękojmia ma za zadanie przede wszystkim wzmocnienie znaczenia ksiąg wieczystych oraz chronić prawa osób, które dokonują czynności prawnych mających za przedmiot własność lub inne prawo rzeczowe na nieruchomości. Wraz z zasadą rękojmi wprowadzona została zasada wyższości stanu prawnego zawartego w księdze wieczystej nad faktycznym stanem prawnym nieruchomości. Rękojmia wiary publicznej księgi wieczystej ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Właściciel nieruchomości nie może uwolnić się od następstw czynności podmiotów trzecich, które działały w zaufaniu do księgi, nawet jeśli informacje ujawnione w księdze były nieaktualne lub nieprawdziwe. Rozporządzenie prawem wpisanym do księgi będzie skuteczne, nawet jeśli w jego wyniku  właściciel nieruchomości zostanie pokrzywdzony. [reklama-ads] [rada]Przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece nie mają zastosowania do rozporządzeń własności dokonanych przed dniem pierwszego stycznia 1983 roku. Do wszelkich rozporządzeń mających miejsce przed podaną datą zastosowanie ma dekret z dnia 11 października 1946 r. – Prawo rzeczowe.[/rada] [uwaga]Czytaj też: Rękojmia na mieszkanie – ile czasu trwa i co obejmuje?[/uwaga] Rękojmia wiary publicznej księgi wieczystej – kiedy zadziała? Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych zadziała wówczas, gdy spełnione zostaną jednocześnie cztery warunki, tj.: stan prawny nieruchomości wynikający z księgi wieczystej jest niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym; dokonana została czynność prawna z osobą nieuprawnioną do rozporządzania danym prawem rzeczowym; na podstawie tej czynności nabywca uzyskał prawo rzeczowe (np. własność nieruchomości, służebność); czynność prawna jest ważna i na podstawie tej czynności nabywca uzyskał prawo własności lub inne prawo rzeczowe na nieruchomości. Należy jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy czynność prawna dokonana z osobą nieuprawnioną do rozporządzenia prawem własności lub innym prawem rzeczowym będzie miała charakter nieodpłatny, lub czynność taka zostanie dokonana w złej wierze (nabywca wie, że treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym lub z łatwością mógł się o tym dowiedzieć), rękojmia nie ma zastosowania. [reklama-ads] Dodatkowo zgodnie z art. 7 UKW, rękojmia nie działa przeciwko: prawom obciążającym nieruchomość z mocy ustawy, niezależnie od wpisu; prawu dożywocia; służebnościom ustanowionym na podstawie decyzji właściwego organu administracji państwowej; służebnościom drogi koniecznej albo ustanowionym w związku z przekroczeniem granicy przy wznoszeniu budynku lub innego urządzenia; służebnościom przesyłu. Z kolei zgodnie z art. 8 UKW rękojmię wiary publicznej ksiąg wieczystych wyłącza: wzmianka o wniosku (np. o wpisanie prawa własności); wzmianka o skardze na orzeczenie referendarza sądowego; wzmianka o apelacji; wzmianka o kasacji; ostrzeżenie dotyczące niezgodności stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Rozporządzanie nieruchomością przez osobę niebędącą właścicielem Sprzedaż nieruchomości przez osobę wpisaną do księgi wieczystej, która w rzeczywistości nie jest jej właścicielem jest możliwe, a w praktyce nie jest wcale takie rzadkie. [reklama-ads] Do tego typu rozporządzeń dochodzi najczęściej w sytuacji, gdy nieuprawnionym jest współwłaściciel nieruchomości, który wpisany jest w księdze jako jedyny właściciel lub wierzyciel hipoteczny, którego hipotekę wpisano do księgi mimo braku tytułu prawnego. Aby w powyższych przypadkach rozporządzenie nieruchomością mogło skorzystać z rękojmi wiary publicznej, to czynność prawna dokonana wobec nieruchomości musi być ważna. Rękojmia nie aktywuje się w przypadku czynności nieważnych. Tak więc jeśli czynność rozporządzająca nie posiada wad prawnych, a nabywca działa w dobrej wierze rękojmia ma zawsze zastosowanie. [rada]Przez nieważność czynności prawnej rozumie się nieważność z mocy ustawy oraz nieważność spowodowaną unieważnieniem czynności prawnej na podstawie wykonania przez stronę tej czynności prawa podmiotowego kształtującego. Nieważna będzie m.in. sprzedaż nieruchomości przez osobę, która podaje się za osobę wpisaną w księdze jako właściciel lub uprawniony z tytułu innego prawa rzeczowego do nieruchomości. [/rada] Rękojmia a nieruchomość nie posiadająca księgi wieczystej [reklama-ads] Co, gdy nieruchomość nie posiada księgi wieczystej? Czy nabywca prawa do nieruchomości może korzystać z rękojmi wiary publicznej? Orzecznictwo wprost wskazuje, że przepis art. 5 UKW odsyła do stanu prawnego ujawnionego w księdze. Jeśli więc dla danej nieruchomości nie jest prowadzona księga wieczysta, rękojmia nie znajduje zastosowania, a badanie jej przesłanek jest bezprzedmiotowe. Rękojmia nie działa również w sytuacji, gdy dla jednej nieruchomości założone zostały dwie księgi wieczyste, w których wpisani są różni właściciele. Nie działa tu zasada pierwszeństwa – obie księgi są nieważne. [paragraf]Wyrok Sądy Najwyższego z dnia 16 listopada 1999 roku (sygn. akt: II CKN 621/98): „jeżeli dla nieruchomości będącej przedmiotem czynności prawnej, o której mowa w art. 5 KWU, nie jest wprawdzie prowadzona księga wieczysta, lecz istnieje zbiór dokumentów, to rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie działa. Co prawda, złożenie dokumentów do zbioru na podstawie postanowienia sądu rejonowego ma wszelkie skutki wpisu w księdze wieczystej, ale z wyjątkiem przewidzianym w przepisach o rękojmi. Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych działa wyłącznie w odniesieniu do wpisów istniejących w księdze, a nie w odniesieniu do danych ujawnionych w zbiorze dokumentów.”[/paragraf] [reklama-ads] [informacja]Podstawa prawna: ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz.U. z 2019 r. poz. 2204).[/informacja]

Umowa o dożywocie – czy możliwe jest jej rozwiązanie?

Z uwagi na wyżej wspomniany charakter umowy, jest ona najczęściej zawiązywana między najbliższymi sobie osobami. Jedna ze stron (przodek) chce zabezpieczyć finansowo stronę drugą (potomka) poprzez darowanie jej nieruchomości. [reklama-ads] Z kolei druga strona czuje się zobowiązana do opieki i utrzymywania darczyńcy. Niestety jak to często bywa, z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Toteż niejednokrotnie między stronami umowy dochodzi do konfliktów o takim stopniu natężenia, iż nie są one w stanie razem przebywać dłuższą chwilę w jednym pomieszczeniu, nie mówiąc o wspólnym wieloletnim koegzystowaniu. Czy umowa o dożywocie może zostać rozwiązana? A może lepszym pomysłem jest zamiana jej na dożywotnią rentę? Umowa o dożywocie – czym jest? Dożywocie zostało uregulowane w Kodeksie cywilnym w przepisach art. 908 i nast. Umowa o dożywocie zobowiązuje jedną stronę (zbywcę) do przeniesienia własności nieruchomości na drugą stronę (nabywcę) umowy w zamian za zapewnienie zbywcy dożywotniego utrzymania. Utrzymanie podobnie jak przy obowiązku alimentacyjnym, może przyjąć pieniężny (pokrywanie kosztów opieki) lub niepieniężny charakter (sprawowanie osobistej opieki). Zakres świadczeń, do których zobowiązuje się nabywca powinien zostać szczegółowo określony w umowie. [reklama-ads] Jeśli strony tego nie zrobią, przyjmuje się, iż nabywca ma obowiązek: przyjąć dożywotnika jako domownika; dostarczać mu wyżywienia, ubrania, światła i opału; zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie; sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający. [rada]Nieruchomość będąca przedmiotem umowy o dożywocie, poza częścią obciążoną użytkowaniem na rzecz dożywotnika, może być swobodnie wykorzystywana przez zobowiązanego.[/rada] Celem omawianej umowy jest zapewnienie zbywcy nieruchomości dożywotniego utrzymania. Oznacza to, że nabywca powinien zaspokajać podstawowe potrzeby życiowe zbywcy, tak aby wyeliminować konieczność zdobywania przez dożywotnika środków do życia z innych źródeł. Rozwiązanie umowy dożywocia – czy w ogólne możliwa? [reklama-ads] Ustawodawca przewidział, iż strony umowy mogą z czasem nie być w stanie żyć pod jednym dachem. Zdecydował się więc wprowadzić przepis pozwalający rozwiązać umowę o dożywocie lub zamienić ją na rentę. Nie jest to jednak sprawa prosta, nie można tego dokonać jednostronnym oświadczeniem którejkolwiek ze stron. Nieodzowna jest tu ingerencja sądu. Przepis art. 913 § 2 KC daje sądowi możliwość rozwiązania umowy o dożywocie. Rozwiązanie jest jednak ostatecznością. W pierwszej kolejności należy próbować załagodzić konflikt, a w przypadku gdyby to było niemożliwe – zamienić dożywocie na rentę. W orzecznictwie przyjmuje się, że wyjątkowe wypadki uzasadniające rozwiązanie umowy o dożywocie przez sąd muszą przybierać szczególną postać i intensywność. Z a wyjątkowy wypadek może być uznane uporczywe, długotrwałe i zamierzone, niespełnianie przez zobowiązanego świadczeń, gdy ze względu na potrzeby dożywotnika wynikające w szczególności z jego stanu zdrowia i warunków bytowych, są niezbędne do zadośćuczynienia jego interesom, których zabezpieczenie było celem umowy o dożywocie. [reklama-ads] Omawiany przepis nie zawiera katalogu przesłanek, których spełnienie mogłoby bezpośrednio prowadzić do rozwiązania umowy. Przepis wskazuje jedynie na „wytworzenie się między dożywotnikiem a zobowiązanym takich stosunków, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności”. Taki sposób zapisu normy daje sądowi swobodę w decydowaniu. Sąd może rozwiązać umowę na żądanie stron, nie ma jednak obowiązku tego dokonywać. Dlatego też, jeżeli rzeczywiście między stronami istnieje silny konflikt, lecz rozwiązanie umowy mogłoby pokrzywdzić jedną ze stron, sąd ma prawo oddalić pozew. [rada] Rozwiązanie umowy o dożywocie skutkuje uznaniem przepisania nieruchomości za niebyłe. Mieszkanie lub dom będący przedmiotem umowy wraca do rąk zbywcy.[/rada] Wraz ze śmiercią zbywcy dezaktualizuje się prawo do żądania rozwiązania umowy o dożywocie. Jeśli dożywotnik umarł w trakcie postępowania o rozwiązanie umowy, postępowanie się umarza. Spadkobiercy dożywotnika nie są uprawnieni złożenia pozwu o rozwiązanie umowy. [reklama-ads] [paragraf]Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 marca 2020 roku, sygn. I ACa 1134/19: „W ramach wykładni art. 913 § 2 KC wyjątkowy wypadek uzasadniający rozwiązanie umowy dożywocia należy wiązać nie tylko z krzywdzeniem dożywotnika, ale także z przejawem złej woli zobowiązanego. Chodzi przy tym o rażąco naganne zachowanie zobowiązanego, które wytworzyło taki stan, w którym nie jest możliwe dalsze wymaganie bezpośredniej styczności między stronami, a skorzystanie z innych środków (w tym zamiany na rentę) nie zapewni dożywotnikowi dostatecznej ochrony. Chodzi więc o drastyczne przejawy zachowania zobowiązanego, przy istnieniu których nie sposób wymagać od dożywotnika dalszego utrzymania umowy dożywocia, nawet przy zamianie świadczeń z umowy na rentę.”[/paragraf] [uwaga]Czytaj też: Renta i dożywocie – istota umów[/uwaga] Umowa o dożywocie zamieniona na rentę [reklama-ads] Mniej drastycznym środkiem, aniżeli rozwiązanie umowy, jest zamiana na rentę. Taki zabieg w dalszym ciągu gwarantuje stronom osiągniecie celów umowy o dożywocie, tj. z jednej strony dożywotnie utrzymanie, z drugiej uzyskanie prawa do nieruchomości, a jednocześnie nie skazuje skonfliktowanych stron do życia pod jednym dachem. Zamiana na rentę, tak jak rozwiązanie umowy, jest możliwe jedynie w przypadku uzyskania właściwego orzeczenia sądowego. Z roszczeniem zamiany umowy dożywocia na rentę może wystąpić każda ze stron - nabywca nieruchomości, dożywotnik będący zbywcą nieruchomości lub osoba bliska, jeśli to na jej rzecz zostało zastrzeżone dożywocie. Co istotnie, zamianie na rentę może podlegać cała umowa o dożywocie lub tylko niektóre jej elementy. Zakres zmiany powinien zostać określony w pozwie, a następczo orzeczony szczegółowo przez sąd. Sąd jest związany żądaniem strony. Zamiana dożywocia na rentę nie powoduje wygaśnięcia prawa dożywocia, lecz zmianę jego treści. Oznacza to, że w wyniku zmiany nie powstaje uprawnienie do wykreślenia z księgi wieczystej nieruchomości będącej przedmiotem umowy wzmianki o obciążeniu jej prawem dożywocia. [paragraf]Wyrok Sądy Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 grudnia 1996 roku, sygn. I ACa 12/96: „Dla rozwiązania umowy dożywocia konieczne jest wystąpienie wymogów z art. 913 § 1 KC, a ponadto wyjątkowość zaistniałej sytuacji (§ 2 przepisu). Wyjątkowość sytuacji wyraża się przede wszystkim w fakcie, że zamiana dożywocia na rentę nie prowadzi do należytego rezultatu (np. gdy zobowiązany nie jest wstanie płacić renty zaspokajającej potrzeby dożywotnika), ale wyjątkowość sytuacji musi wyrażać się w drastycznym naruszaniu przez zobowiązanego zasad współżycia społecznego.”[/paragraf] [reklama-ads] Bezskuteczność umowy o dożywocie Z roszczeniem o zamianę na rentę czy rozwiązanie umowy mogą występować jedynie strony umowy. Co więc w sytuacji, gdy umowa o dożywocie dotyka interesów osób najbliższych, które jednak nie posiadają przymiotu stron umowy? Ustawodawca przewidział również takie możliwości i poprzez art. 916 KC zabezpieczył wierzycieli alimentacyjnych. Zgodnie z tym przepisem osoba uprawniona do alimentów może żądać uznania umowy o dożywocie za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli wskutek tej umowy dożywotnik stał się niewypłacalny. Uprawnienie to przysługuje bez względu na to, czy dożywotnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, oraz bez względu na czas zawarcia umowy. Jeżeli więc dożywotnik zawarł umowę w celu wyzbycia się swojego majątku i uniknięcia długów, sąd jest uprawniony do stwierdzenia bezskuteczności umowy. [reklama-ads] Prawo do wystąpienia z żądaniem uznania umowy z bezskuteczną posiada osoba, w stosunku do której dożywotnik był zobowiązany alimentacyjnie na podstawie ustawy. Nie jest przy tym wymagane, aby wcześniej dożywotnik spełniał owe świadczenia alimentacyjne. Warunkiem żądania bezskuteczności umowy o dożywocie jest związek przyczynowy między zawarciem umowy a niewypłacalnością dożywotnika bądź też zwiększeniem tej niewypłacalności. Zbycie nieruchomości na podstawie umowy o dożywocie pogłębia niewypłacalność dożywotnika, jeżeli wartość jego wymagalnych zobowiązań przekracza wartość jego majątku, w tym w szczególności wartość nieruchomości. Dochodzenie roszczenia o uznanie za bezskuteczną umowy dożywocia nie jest zależne od wykazania, że dożywotnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Znaczenia nie ma też świadomość nabywcy ani możliwość powzięcia przez nią wiadomości o działaniu dożywotnika z pokrzywdzeniem wierzycieli. Jednocześnie ustawa ogranicza prawa osoby poszkodowanej do dochodzenia swych żądań. Przepis art. 916 § 2 KC określa termin w jakim może być dochodzone roszczenie uprawnionego do alimentacji. Uznania umowy o dożywocie za bezskuteczną nie można żądać po upływie lat pięciu od daty tej umowy. Oznacza to, że złożenie pozwu w rzeczonej sprawie po upływie terminu będzie zobowiązywało sąd do jego oddalenia. [reklama-ads] [informacja]Podstawa prawna: ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1740).[/informacja]